Powiem Wam dzisiaj coś o nowej modzie na "przerwę miedzy udami".
Sama takiej przerwy nie mam, więc nie wiem jak to jest, ale jakoś nieszczególnie zależy mi na niej.
Czemu? Nie chcę nikogo obrażać, ale dla mnie takie nogi są nieładne, nieestetyczne i trochę krzywe. No dobra, ładne są te, które zostały dane od natury, ale te, które zostały tak naprawdę od niej wymuszone, są krzywe i brzydkie. Odchudzanie się, głodowanie tylko dla tej całej "przerwy między udami", która jest modna nie wiadomo dlaczego? To jest głupie. Narażać swoje zdrowie, tylko po to by poczuć, że należy się do tej "elity"?
Czy to jest powód, dla którego dziewczyny owijają sobie nogi folią aluminiową, głodzą się lub robią operacje plastyczne?
Dla mnie NIE!!
Nogi bez tej przerwy są dla mnie zdecydowanie zgrabniejsze. Do granic rozsądku są nawet ładne, ale potem są to już zwykłe chude patyki.
Dziewczyny nie mające przerwy między udami są nazywane "brzydkimi, grubymi świniami". To jest bardzo przykre. Ale te, które ją wymuszają na naturze mogą popaść w różne groźne choroby, albo nawet doprowadzić do własnej śmierci.
Więc nie martwcie się jeśli jej nie macie. To wcale nie jest najważniejsze w życiu. Dla mnie ważne jest by moje czytelniczki byłe zdrowe, a nie by miały "ekskluzywną" przerwę między udami.