Wyszukaj

Statystyka

12/19/2014

Jak rozpoczęła się moja przygoda z blogowaniem?

Witajcie Moi Kochani,

dziś chciałabym Wam napisać
Jak rozpoczęło się właściwie to co teraz oglądacie?
W jaki sposób powstało?
Jakie były moje inspiracje?

Pierwszy raz o blogach usłyszałam od moich koleżanek z klasy, które założyły sobie blogi z opowiadaniami o One Direction. Jak wiecie z posta "Co sądzę o blogach z opowiadaniami?" sama także takiego postanowiłam poprowadzić, ale mi nie wychodziło. Rozdziały były krótkie i mało ciekawe.
Stwierdziłam więc, że skończę już z tym, bo jak coś komuś nie wychodzi ( mimo że się stara ) to po co to kontynuować, skoro można robić coś innego, co szkodzi spróbować. Może akurat w tym jestem dobra?
Po jakimś czasie ( tzn. w sierpniu tego roku ) założyłam bloga, który już nie istnieje, bo go skasowałam. Nikt go nie czytał itd. wgl. nie było widać tego, że ktoś wchodzi na stronę i interesuje się tym, że piszę. Wiem w sumie dlaczego tak było, tak jak na blogu z opowiadaniami posty były krótkie i mało ciekawe, nie przyciągały uwagi czytelnika i nie miały prawidłowej formy.
Wtedy założyłam obecnego bloga, którego Ty ( drogi czytelniku ) właśnie oglądasz. Na początku moje wypociny były nic nie warte. Ale pewnego dnia zaczęłam oglądać blogi innych dziewczyn i zrozumiałam co robię źle. Wcześniej oczywiście nie zdawałam sobie sprawy z tego, że posty są za krótkie i czytelnik nie ma nawet czasu ocenić posta, bo on zaraz się kończy. Obrazków nie było w ogóle. Stwierdziłam, że muszę coś zmienić, ponieważ nigdy nie zdobędę obserwatorów, nikt nie napisze chociażby jednego, cennego komentarza jeśli będę pisać w tak nieciekawy i zwięzły sposób. Postanowiłam, że najlepiej będzie jeśli otworzę się przed czytelnikami i pokażę jaka naprawdę jestem. Jak widzicie jesteście tu, a więc w jakiejś części mi się to udało.

Największą inspiracją był blog Maddy, który obserwuję już od jakiegoś czasu. To ona uświadomiła mi, że jeśli będę dalej pisać tak jak pisałam, nic nie osiągnę i Wy nic nowego ani ciekawego się nie dowiecie, chciałabym Jej za to serdecznie podziękować, bo wiem że odwiedza mojego bloga i jest aktywna ( pisze komentarze i obserwuje ).

Dziękuje, że chciało Ci się czytać i zapraszam do obserwacji i pisania komentarzy.

12/15/2014

"Zniszcz ten dziennik" - nowy trend, kreatywna destrukcja

Hejka! Dzisiaj opowiem Wam o nowy trendzie na "Zniszcz ten dziennik", jeśli kochasz, by ksiązka była uporządkowana i nieskazitelna NIE KUPUJ TEJ KSIĄŻKI.
O co w tym właściwie chodzi?
Książka, jeśli można ją tak nazwać to światowy bestseller autorstwa Keri Smith. Na każdej stronie napisane jest jakieś zadanie, które zmusza do kreatywnego zniszczenia danej strony. Aż sama się prosi o to, by ją ubrudzić, zgubić, zniszczyć itd. Pobudza wyobraźnię i daje wielką frajdę, zwłaszcza osobom, które nie są fanami książek. Oczywiście możemy dowolnie interoretować zadania, co dodatkowo pobudza  naszą kreatywność.


"Zniszcz ten dziennik" to idealna pozycja dla małych dzieciaczków, które nie są zbytnimi fanami książek i czytania. Udowadnia to, że ksiązki nie zasze muszą być nudne i okropne, bo mogą sprawić nam ogromną frajdę.


Jest zdecydowanie niestandardową książką, którą tak naprawdę sami tworzymy. Uwielbiam takie książki, ale planuję kupić "Zniszcz ten dziennik" kiedy przestanie być na niego moda. 

Komentujcie i Obserwujcie! Do następnego.






Mia land-of-grafic